środa, 18 listopada 2015

Owocne spotkanie

    Kilka lat temu odkryłam koronkę frywolitkową, która mnie zachwyciła. Nabyłam czółenka, odnalazłam filmiki instruktażowe w internecie i uczyłam się. Niestety nie mogłam zrobić "przeskoku". W efekcie robiłam coś, co niewiele miała wspólnego z frywolitką, choć wyglądało niemniej ładnie niż te wykonywane prawidłowo. Postanowiłam odłożyć czółenka do czasu ...
Dziś byłam na pierwszym spotkaniu robótkowym zorganizowanym przez miejscowy MCK, podczas którego przemiła Pani prowadząca zaprezentowała nam podstawy frywolitki.
Efekt: umiem zrobić przeskok:), cóż za owocne spotkanie.
Czółenka wyjęte, czas na ćwiczenia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz