poniedziałek, 28 grudnia 2015

Ozdoby choinkowe

W tym roku ubieranie choinki przejęli moi mężczyźni, a zwłaszcza najmniejszy. Tak kolorowego drzewka jeszcze nie miałam i muszę podkreślić uroczego. Zwieńczeniem całości jest łańcuch z kolorowego papieru, dzieło męskich rąk.
Moim wkładem w całość tego męskiego tworu było kilka ozdób choinkowych, takich innych bombek:
Mikołaj powędrował do Antosia.Wzór zaczerpnięty z http://www.dendennis.nl/patronen/free-patterns-english/free-amigurumi-christmas-santa-bust.html
Bałwanek wisi na choince ( innych bałwanów w domu brak)
Dzwoneczek ma w środku zawieszony prawdziwy mały dzwoneczek, który przy każdym ruchu wydaje delikatny dźwięk.
Choinka jest prawie tak kolorowa jak drzewko na którym wisi.


Wszystkie bombki wykonałam z kordonka z dodatkiem różnych elementów (koraliki, dzwoneczek, cekiny). Mikołaj, bałwanek i choinka mają antyalergiczne wypełnienie.


czwartek, 17 grudnia 2015

Wyprzedzając pogodę

Mój Wymarzony Mąż poprosił bym zrobiła Mu czapkę na zimę. Przeważnie jestem tak obłożona robótkami wszelkimi-niecierpiącymi-zwłoki, że odkładam takie "zlecenia" na ostatnią chwilę, w tym wypadku zrobiłabym ją zapewne po pierwszych śniegach, z dużym wyrzutem sumienia, że mój WM odmrozi sobie uszy. Tym razem, nie wiedzieć czemu było inaczej. WM poprosił, a ja odkładając wszystko inne, prośbę spełniłam (brawo ja).
Powyższe zdjęcie prezentuje 1/4 całości. Część główną wykonałam  z grubego, czarnego Puchatka, natomiast wzór, z połączenia resztek włóczek, niebieskiej i czarnej,  nieznanego pochodzenia, które grubością idealnie komponowały się z bazową włóczką.
WM poprosił o czarna czapkę, jednak ja postanowiłam dodać coś od siebie, żeby była taka inna od tych dostępnych w sklepach. Dzięki zastosowaniu dwóch kolorów, wzór nie jest taki oczywisty, wydaje się niesymetryczny i przypadkowy (pozory), co według mnie sprawiło, że jest ciekawszy. 

Wszyję od wewnętrznej strony bawełnianą czarną opaskę, żeby dodatkowo chroniła przed wiatrem.

Zdjęcia robione były przy sztucznym świetle, późną wieczorową porą, stąd kolory odbiegają nieco od oryginału. Bliżej prawdy pozostaje pierwsze zdjęcie.

piątek, 11 grudnia 2015

Folkowy zamot

Twór z potrzeby chwili. Musiałam zakryć czymś szyję, gdyż w ceglastym płaszczyku była zbyt narażona na zimowe powietrze. I tak powstał folkowy zamot.



Zrobiłam go z Alize folklorik batik ( aktyl 100 %, oczkami prawymi po lewej i prawej stronie robótki.
Chciałam żeby ścieg był najprostszy z możliwych oraz żeby wygladał tak samo po lewej i prawej stronie. Ponadto zarówno nazwa jak i kolory kojarzyły mi się z ludowymi spódnicami, więc wzór miał tworzyć pasy. Wyszło jak chciałam. Bardzo podobają mi się kolory, które moim zdaniem idealnie komponują się z ceglastym, tworząc energetyczną kropkę nad "i".  

piątek, 4 grudnia 2015

W wolnym czasie...7

Po pracowitym tygodniu mam wolny czas:). Odpoczywam przy saundtracku z Breaveheart i robieniu czapki dla WM.
Jednakże część mojego wolnego czasu pochłania "Kłamca" Jakuba Ćwieka. Książka miała być odpoczynkiem od Marleny De Blasi. "Kłamca" zaskoczył mnie podejściem do aniołów, a jeśli dodać do tego Lokiego syna Odyna... Czyta się szybko, gdyż jest to dziesięć różnych opowiadań, oczywiście ze wspólnym mianownikiem. Z oceną poczekam, aż skończę całą książkę, więc pewnie niebawem.