Biscournu zachwyciłam się od pierwszego ujrzenia. Przemówiła do mnie mała forma o ciekawym kształcie, którą uzyskuje się przez właściwe zszycie kawałka/ów materiału, a do tego delikatność wzorów wykonana haftem krzyżykowym.
A oto i moje biscournu, barwne jak kolory po zimie.
Wykonane haftem krzyżykowym z użyciem dwóch nitek muliny (następnym razem użyję trzech nitek, wtedy nie będzie widać białych prześwitów kanwy) na białej kanwie. Biscournu powinno mieć guziczek na środku który spłaszczy robótkę w centralnym miejscu. Nijak mi guziczek do wzoru jednak nie pasował i mam takie inne biscournu.
Na tyle widać zszycie, dzięki któremu powstał przedstawiony kształt.
Biscournu można wykorzystać na różne sposoby. Ja używam swojego jako woreczka zapachowego. Uszyłam lniany woreczek o kształcie odpowiednim jak moje biscournu, wypełniłam herbatą liściastą i skropiłam kilkoma kroplami ulubionego olejku zapachowego. Woreczek lniany umieściłam wewnątrz biscournu i dopiero je zszyłam. Pozostawiłam jedną dziurkę troszkę większą, tak bym mogła od czasu do czasu ponownie aplikować krople olejku zapachowego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz