Przeczytała poradnik Marie Kondo "Magia sprzątania". Wiele dobrego słyszałam o tej książce, więc gdy zobaczyłam ją na bibliotecznej półce, nie mogłam jej nie wypożyczyć. Niestety nie zostałam nią oczarowana, a właściwie mnie rozczarowała. Autorka mówi o rzeczach oczywistych, nie zaskoczyła mnie niczym nowym. Rozumiem ludzi z pasją, dlatego nie chcę krytykować. Stwierdzę jedynie, że japońska sztuka porządkowania i organizacji nie przemawia do mnie, podobnie jak ja nie przemawiam do swoich ubrań.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz